Moje ja.









 Mój bałagan, moja ostoja, moja praca, moje życie. Moje wszystko. I choć zwykle nie wygląda to tak czysto, wokoło panuje chaos, farby w większej ilości bywają na mnie niż na płótnie, a węglowo- grafitowy pył wpada nawet do kawy... 🙃 to gdzieś w tym całym bałaganie odnalazłam siebie. Zdecydowanie najpiękniejszą rzeczą jaka może nam się w życiu przytrafić, jest praca, którą się kocha i wiara, że można wszystko. A gdy dodamy do tego fakt, że wierzą w nas najbliżsi - to "wszystko" jest na wyciągnięcie ręki.

Dziękuję moim bliskim, że wspierają mnie i napędzają do rozwoju. (Zwłaszcza mojemu mężowi, który dzielnie znosi wszelkie moje wariacje😍 ) Dziękuję Oli z Foxgrafia/Lisia fotografia za cudowną sesję w ramach projektu "Kobieta z pasją" 🤩 Dziękuję Wam Wszystkim, którzy tu jesteście, obserwujecie, komentujecie. Jestem tu dla Was i dzięki Wam.
Ściskam Was mocno ! 
P.S. Zajrzyjcie koniecznie do Foxgrafia/Lisia fotografia Znajdziecie tam cudne oferty na mini sesje świąteczne !